Jeśli kiedykolwiek czytaliście w Internecie artykuł dotyczący glutenu (a jestem pewna, że czytaliście ) szansa, że informacje w nim zawarte były oparte na badaniach dr Fasano, jest całkiem duża. Niestety jest też spora szansa, że część tych tekstów zawiera informacje całkowicie odbiegające od rzeczywistości, które są efektem złej interpretacji wyników tych badań. W następstwie tego, możemy później przeczytać artykuły, po których zastanawiamy się jak wielkimi szczęściarzami musieliśmy się urodzić, że po tylu latach jedzenia świeżego pieczywa możemy jeszcze spokojnie chodzić po tym świecie 
Ze względu na wszechobecną dezinformację, tym przyjemniej słuchało się wykładu dr Fasano, oraz pozostałych wspaniałych prelegentów: dr Magdaleny Jagiełło, dr Justyny Pełki-Wysieckiej, Damiana Parola i dr Macieja Halasy, którzy w fenomenalny sposób przedstawili aktualny stan wiedzy na temat bakterii jelitowych, glutenu i ich roli w rozwoju wielu różnych chorobach. Jakie wnioski płyną z dzisiejszej IV Konferencji Naukowo-Szkoleniowej ALAB Laboratoria?
W dużym skrócie:
1. Jelita to jedyny narząd, przez który do naszego organizmu mogą dostać się obce substancje ze środowiska zewnętrznego
Z racji tego, że to od szczelności bariery jelitowej zależy czy do naszego ciała dostaną się cząstki szkodliwe, czy nieszkodliwe- powinniśmy niezwykle dbać o to, aby nasze jelita były zawsze w dobrym stanie.
2. Zły skład mikrobioty jelitowej (tzw. dysbioza) i stany zapalne nabłonka jelitowego i są w dużej mierze determinowane przez niezdrowy zdrowy styl życia, na który składają się m.in.: złe nawyki żywieniowe, spożywanie dużej ilości przetworzonej żywnośi, brak higieny psychicznej (żyjemy w biegu i nie odpoczywamy!), antybiotykoterapia, nadużywanie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, sterylne wychowanie (układ odpornościowy dziecka nie ma szans nauczyć się rozpoznawania i odpowiedniej reakcji na patogeny) i wiele, wiele innych czynników wynikających z XXI wieku.
3. Aby doszło do ujawnienia chorób autoimmunologicznych, czy niektórych zapalnych potrzebne jest współwystępowanie trzech czynników: predyspozycji genetycznej, niesprzyjających warunków środowiskowych (punkt poprzedni) oraz czynnika wywołującego reakcję (w większości niestety jeszcze nie poznanego- wyjątkiem jest celiakia.
4. Powodem wzrastającej zachorowalności na choroby autoimmunologiczne i przewlekłe choroby zapalne nie będą ani same geny (geny od lat mamy te same, a mimo to do tej pory zachorowalność na choroby autoimmunologiczne była zdecydowanie mniejsza), ani sam czynnik wywołujący reakcję (on również w większości pozostaje niezmienny na przestrzeni lat). Główny problem stanowi przede wszystkim nasze środowisko, które zmienia się w tempie i złe wzorce stylu życia, które pozbawiają nas szansy na zachowanie równowagi. To dlatego w profilaktyce tych chorób powinniśmy przede wszystkim wprowadzić szeroko pojęte zasady zdrowego stylu życia tak szybko, jak to możliwe. Życie w przekonaniu „jem byle jak i jakoś nic mi się nie dzieje” może się bowiem odbić „czkawką” za kilka lat, kiedy wprowadzone zmiany nie będą już tak skuteczne. Ciekawą informacją, która jest zgodna z powyższą tezą jest to, że pomiędzy ludźmi a szympansami jest tylko 400 genów różnicy (zgodnych zaś 99,5% genów), a mimo to u szympansów nie rozwija się większość ludzkich chorób autoimmunologicznych, co wskazywałoby na silny wpływ czynników zewnętrznych działających na ludzi. Nie jest to oczywiście żaden argument w dyskusji, a jedynie ciekawa informacja pokazująca pewną korelację 🙂
5. Modelem diety, która zapobiega większości chorób cywilizacyjnych jest DIETA ŚRÓDZIEMNOMORSKA opierająca się na świeżych owocach, warzywach, wielonienasyconych kwasach tłuszczowych, pełnoziarnistym pieczywie i nabiale w szczególności fermentowanym o dużej zawartości pożytecznych mikroorganizmów. Dieta ta charakteryzuje się wysokim potencjałem antyoksydacyjnym, jest bogata w składniki odżywcze, błonnik i jednocześnie zawiera bardzo mało produktów o wysokim stopniu przetworzenia.
PODSUMOWUJĄC
Zachorowalność na choroby mające związek z przepuszczalnością jelit jest sprawą ogromnie złożoną, której nie da się zwalczyć podchodząc do tematu wybiórczo. Dlatego tak ważne jest, aby swój styl życia traktować jako integralną całość, która odbije się na naszym zdrowiu teraz, za rok, ale i za dwadzieścia lat. Żeby zwiększyć swoje szanse na dłuższe i zdrowsze życie, warto w natłoku obowiązków znaleźć miejsce dla zainteresowania się stanem swoich jelit i wpisać do listy priorytetów czynności, które pozytywnie wpływają na jego stan.
Inne wpisy z tej kategorii:
