"Trends in Dietetics" to konferencja organizowana każdego roku przez Polskie Towarzystwo Dietetyków. Spotkanie ma na celu przedstawienie najnowszych trendów w dietetyce wraz z ich rzetelnym opracowaniem i rozwianiem wszelkich wątpliwości. W tym roku podczas zjazdu mogliśmy posłuchać o leczeniu otyłości, ziarnach kakaowca, bezpieczeństwie spożywania ryb, benfotiaminie, witaminie C, zespole policystycznych jajników, hipercysteinemią, dietach niskowęglowodanowych, a także oleju kokosowym. A WIĘC CO JEST TERAZ NA CZASIE W DIETETYCE?
- Witamina C- i jej przeceniany wpływ na nasz organizm. Problem tkwi w zbyt dużym natłoku informacji zarówno z dziedziny science jak i fiction Flagowym przykładem będzie tu "lewoskrętna" witamina C, która jest wynikiem pomylenia dwóch podstawowych pojęć z biochemii. Witamina C, czyli kwas L-askorbinowy, jest prawoskrętna, ponieważ skręca światło spolaryzowane w prawą stronę. Istnieje forma kwasu askorbinowego, któraskręca światło w lewo, jednak wówczas staje się ona biologicznie nieaktywna i nosi nazwę kwasu erytrobowego (D-izoaskorbowego). Odwołując się do definicji witaminy- jeśli coś jest biologicznie nieaktywne to nie może być nazwane witaminą, ponieważ witamina to coś co musi mieć wpływ na organizm.
- Diety niskoweglowodanowe- i znów problem ogólnodostępnej dezinformacji. Skuteczność diet niskowęglowodanowych ma swoją podstawę, nie tyle w samym ograniczeniu węglowodanów, co we wprowadzeniu większej ilości białka do diety (co wynika z konieczności zrekompensowania części "pustego miejsca" po węglowodanach) . Białko wpływa na poprawę kontroli łaknienia, przyspieszenie przemiany materii, a także daje większe uczucie sytości. Z założenia więc diety o wyższej zawartości białka będą dawały lepsze rezultaty w redukcji masy ciała. Diety niskowęglowodanowe są skuteczne, jednak trzeba mieć świadomość że podobny efekt można uzyskać zwiększając ilość białka w diecie bez modyfikacji w ilości węglowodanów. Oczywiście przy założeniu utrzymywania ujemnego bilansu kalorycznego, bo bez tego nie ma mowy o utracie tkanki tłuszczowej 😉
- Olej kokosowy- czyli produkt, który nie jest pozbawiony właściwości prozdrowotnych, jednak większość tekstów dotyczących zalet oleju z kokosa oparta jest na badaniach odnośnie oleju MCT. Okazuje się jednak, że trójglicerydy MCT stanowią dużo mniejszą objętość oleju kokosowego (17%) niż kwasy tłuszczowe o dłuższym łańcuchu (83 %). Nie można stwierdzić, że olej kokosowy nie jest produktem wpływającym korzystnie na nasze zdrowie, jednak przypisywanie mu wszystkich właściwości oleju MCT jest co najmniej nieuzasadnione.PODSUMOWANIE
Trendy mają to do siebie, że pociągają za sobą mnóstwo przeróżnych informacji. Chcąc opierać się na sprawdzonych informacjach, warto zawsze docierać do rzetelnych źródeł wiedzy i umiejętnie je analizować. W nabieraniu umiejętności przesiewania naukowych ziaren od plew, bardzo polecam udział w tego typu konferencjach naukowych!