Końcówka zeszłego tygodnia obfitowała w niefortunne zbiegi okoliczności, które skutecznie pozbawiły mnie humoru. Z tej okazji w czwartek przyrządziłam sobie całą miskę sałatki i zamówiłam "Wolnych od glutenu"- książkę, do której zbierałam się już kilka tygodni. To taka anegdota gdybyście się zastanawiali co robi student dietetyki, kiedy ma zły humor.Ale do rzeczy. Zły humor trwa u mnie nie dłużej niż pół dnia, zwłaszcza kiedy przed sobą miałam weekend po brzegi wypełniony fajnymi wydarzeniami 🙂 Jednym z nich były warsztaty z Akademia Dietetyki Sportowej, które odbyły się w niedzielę 27 listopada w Warszawie. Na warsztatach mieliśmy okazję wysłuchać sześciu bardzo ciekawych wykładów dotyczących teorii i praktyki w gabinecie dietetyka sportowego. Jakie tematy zostały poruszone?
Żywienie i suplementacja, a kontuzje w sporcie: profilaktyka oraz wspomaganie procesu leczenia
Łukasz Jaśkiewicz pokazał, że odpowiednie żywienie i suplementacja może przyspieszyć regenerację po urazach, a także zmniejszyć uciążliwość objawów. Poprzez odpowiednią podaż poszczególnych składników i substancji zawartych w żywności i suplementach, możemy wpłynąć na zmniejszenie bólu i stanu zapalnego, co przekłada się na lepsze samopoczucie sportowca a także krótszy czas powrotu do pełnej sprawności.
Dieta pływaka, czyli wynik na talerzu
Mateusz Gawełczyk opowiedział o szczególnej roli żywienia w sportach wodnych, w których liczy się nie tylko odpowiednio duża podaż kalorii i składników odżywczych, ale również nawodnienie i rozłożenie posiłków w ciągu dnia. Głównymi problemami pływaków jest niewystarczająca podaż płynów (w basenie nie chce się pić), a także mało czasu na posiłki (często treningi dwa razy w ciągu dnia, układ pokarmowy nie może być przeciążony jedzeniem w trakcie treningu). Odpowiednie zaplanowanie kaloryczności, konsystencji, a także pór spożywania posiłków jest w tym przypadku kluczem do sukcesu.
Jak skutecznie planować dietę redukcyjną wśród kobiet aktywnych fizycznie?
Tadeusz Sowiński przedstawił strategię skutecznej redukcji masy ciała u kobiet. Kluczowymi aspektami w przypadku planowania diety kobiet jest uwzględnienie, nieco innej niż u mężczyzn, kompozycji składu ciała, różnic w działaniu układu hormonalnego, możliwości wykorzystania węglowodanów i tłuszczu jako źródła energii, a także typowo kobiecych przypadłości jak wahania nastroju czy miesiączka. Jeśli chcemy, aby ułożona przez nas dieta była możliwa do realizacji przez kobietę, musimy postawić mocny akcent na indywidualizację.
Młody sportowiec w gabinecie dietetyka
Ula Somow przedstawiła niezwykle praktyczne podejście do żywienia młodych sportowców. Ula przekazała ogromny kawał wiedzy na temat bilansowania jadłospisów u dzieci, różnic fizjologicznych pomiędzy młodszymi i starszymi sportowcami, problemów z którymi borykają się zarówno dzieci jak i rodzice, ale przede wszystkim mnóstwo praktyki kulinarnej opatrzonej pięknymi fotografiami jej autorskich potraw z warsztatów z dzieciakami. Różowe, buraczkowe kopytka skradły moje serce 🙂
Dieta roślinna w praktyce, czyli jak bilansować plan żywieniowy sportowca
Damian Parol, dzięki któremu uporządkowałam sobie wiedzę na temat żywienia sportowców będących na diecie wegańskiej lub wegetariańskiej. Damian w bardzo przejrzysty i praktyczny sposób omówił składniki, na których niedobór są narażeni sportowcy unikający mięsa i produktów odzwierzęcych, a także podał sprawdzone sposoby na ich uzupełnienie w diecie. Przy okazji obalił kilka obiegowych mitów np. na temat soi, zapoznał nas z nietypowymi produktami wegańskimi takimi, jak seitan, spirulina czy białko konopne i omówił zasadność ich stosowania (lub jej brak ;)) Tym razem moje serce skradła "lucky iron fish".
Żywienie okołotreningowe. Od teorii naukowych do receptur żywieniowych
Bartłomiej Pomorski zajął się kluczowym tematem, jakim jest przełożenie badań naukowych na receptury żywieniowe. Z jego prezentacji mogliśmy dowiedzieć się mnóstwo praktycznych wskazówek dotyczących komponowania posiłków okołotreningowych, doboru produktów zawierających pożądany przez nas skład aminokwasów a także wpływ poszczególnych produktów na uzupełnienie glikogenu mięśniowego i odbudowę włókien mięśniowych.
Podsumowując
Z mojego punktu widzenia było to jedno z najlepszych szkoleń w jakich miałam okazję uczestniczyć 🙂 Starannie dobrane tematy, praktyczne podejście do diety oraz rzetelne źródła wiedzy sprawiły, że na sali pojawiło się prawie 200 osób i jestem pewna, że większość z nich może podzielić moją opinię 🙂