fbpx
Zapisz się na bezpłatny webinar "Jak wprowadzić zmiany na lata" 21.10 o 19:00
Magdalena Hajkiewicz - Wiem Co Jem Logo
Magdalena Hajkiewicz
4 lutego 2018

Jak schudnąć nie licząc kalorii i nie trzymając "diety"?

Czy można zacząć się odchudzać bez liczenia kalorii? To możliwe! Nasze zmagania z nadprogramowymi kilogramami bardzo często wykraczają poza sam problem z ustaleniem odpowiedniej kaloryczności diety. Gdyby było inaczej - każda próba odchudzania oparta na zmniejszaniu kalorii, kończyłaby się pewnym sukcesem. Tymczasem każdy, kto był kiedykolwiek na diecie odchudzającej wie, że samo wyliczenie kalorii to jedno, ale wprowadzenie ich w życie - to drugie. I to właśnie o tym "drugim" powiem dziś nieco więcej. W artykule opisuję, od czego zacząć odchudzanie, jeśli nie chcemy liczyć kalorii i trzymając się sztywno "diety".

OD CZEGO I JAK ZACZĄĆ ODCHUDZANIE?

jak zacząć się odchudzać

Na początku chciałabym zaznaczyć, że jest duża różnica pomiędzy kontrolowaniem wartości kalorycznej diety, a nerwowym przeliczaniem każdego ziarnka ryżu. Czynność niby ta sama - w końcu i tu, i tu liczymy kalorie. Cała rzecz tkwi jednak w tym, że to w jaki sposób nastawiamy się do trzymania rygoru kalorii, wpływa na ostateczny efekt odchudzania. Ale zacznijmy od początku...

Ilość kilokalorii w produktach żywnościowych mówi nam o tym, ile energii przyswoi nasz organizm z danej porcji pożywienia. Jeżeli w trakcie dnia spożywamy więcej kcal niż jesteśmy w stanie spalić - nadmiar energii będzie gromadził się w postaci zapasów, czyli tkanki tłuszczowej. Analogicznie - jeśli będziemy spożywać mniej energii w stosunku do zapotrzebowania, nasz organizm zacznie wykorzystywać zgromadzony wcześniej tłuszcz (więcej na ten temat: Jak obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne?).

Kiedy zaczynamy się odchudzać, często liczenie kalorii daje nam poczucie kontroli i bezpieczeństwa. Dzięki temu jesteśmy w stanie trzymać "rękę na pulsie" i nie narażać się na negatywne skutki przekroczenia dziennego zapotrzebowania. Szacowanie wartości kalorycznej jest dobre zwłaszcza na początku zmiany nawyków żywieniowych, kiedy nie mamy pewności jakie porcje jedzenia są dla nas odpowiednie. I nie ma w tym absolutnie nic złego, bowiem na pewnych etapach odchudzania jest ono bardzo potrzebne, a jego wprowadzenie - w 100% uzasadnione.

Problem z liczeniem kalorii pojawia się jednak wtedy, kiedy cały proces kontroli wartości energetycznej diety przerzucamy na zewnątrz, czyli np. na kartkę papieru z rozpisaną dietą. Kiedy ginie kartka - ginie również poczucie kontroli. W tym mechanizmie poczucie bezpieczeństwa będziemy tracić w niespodziewanych sytuacjach życiowych, na wyjazdach, na imprezach i wyjściach ze znajomymi, czyli w tych obszarach, których nie obejmuje nasza rozpiska. Nie oznacza to jednak, że odchudzanie bez liczenia kalorii jest niemożliwe. W dalszej części artykułu omawiam, w jakich sytuacjach jest jak najbardziej realne i od czego zacząć takie odchudzanie.

Więcej o mechanizmach psychologicznych, które mogą utrudniać odchudzanie opowiadam w odcinku mojego podcastu: O psychologii odchudzania

YouTube video

JAK ZACZĄĆ SIĘ ODCHUDZAĆ, CZYLI O KONTROLI PROCESU JEDZENIA

jak zacząć odchudzanie

Wyliczone kalorie stanowią bardzo dobry drogowskaz do bilansowania odpowiednich dla nas posiłków, jednak nie powinny one zrzucać z nas odpowiedzialności za samodzielną kontrolę ilości spożywanego jedzenia. To właśnie dlatego większość popularnych diet odchudzających tak szybko prowadzi do efektu jojo. Ich działanie polega bowiem na tym, że zaczynasz odchudzanie od wprowadzenia z góry określonych zakazów i nakazów, które mają prowadzić do osiągnięcia określonych efektów. Problem w tym, że w trakcie takiej diety nie nabywasz żadnych umiejętności, które pomogłyby utrzymać nam jej efekty po zakończeniu kuracji.

Takimi umiejętnościami są na przykład:

  • dokonywanie zdrowszych wyborów podczas jedzenia na mieście lub spotkań towarzyskich
  • odmówienie sobie czekolady na pocieszenie w gorszych momentach
  • skończenie posiłku wraz z pojawieniem się uczucia sytości
  • elastyczne dopasowanie ilości posiłków do zmieniającego się planu dnia

Tych umiejętności nie można nabyć korzystając z coraz to nowszych diet redukcyjnych, które zwalniają nas z obowiązku myślenia. Można je jednak wypracować zaczynając odchudzanie powoli i racjonalnie, wnikliwie analizując swoje dotychczasowe, niekorzystne nawyki żywieniowe i stopniowo je zmieniając.

JAK ZACZĄĆ ODCHUDZANIE BEZ LICZENIA KALORII?

od czego zacząć odchudzanie

Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że nauka "diety intuicyjnej", to proces długotrwały. Dotychczasowe nawyki żywieniowe, które kształtowaliśmy przez wiele lat są bardzo mocno zakorzenione w naszym mózgu w postaci silnych połączeń nerwowych. Wytworzenie nowych ścieżek wymaga więc wykonywania tych samych czynności wiele razy do momentu, aż nie staną się praktycznie automatyczne, dlatego warto zacząć odchudzanie w ten sposób z nastawieniem na długoterminowe efekty.

W tym, aby nauczyć się jeść zdrowiej pomoże Ci Workbook "Jak skutecznie schudnąć, dzięki zmianie nawyków żywieniowych". Skorzystaj z 28 dniowego programu, zaprojektowanego specjalnie, aby wesprzeć Cię w procesie zmiany. 

Pierwszym krokiem do odzyskania kontroli jest uświadomienie i wypunktowanie błędów żywieniowych, które uniemożliwiają nam dokonanie przemiany. Jeżeli naszym problemem jest częste podjadanie słodyczy, to aby naprawić ten problem wcale nie musimy serwować sobie restrykcyjnych diet. Wystarczy, że przy zachowaniu dotychczasowego modelu żywienia, stopniowo ograniczymy ilość spożywanych słodyczy. Dzięki temu nie sprowadzimy na siebie zbyt dużych ograniczeń i będziemy mieć wystarczające pokłady silnej woli, aby uporać się z pojedynczym nawykiem. Podobnie będzie to wyglądało w przypadku analogicznych problemów dotyczących fast food'ów, słodzonych napoi lub słodkich przekąsek.

Aby odzyskać kontrolę nad procesem jedzenia, musimy również uczciwie zastanowić się czy spożywanie posiłków jest u nas determinowane wyłącznie przez poczucie głodu, czy może potrzebę emocjonalną? Jedzenie w odpowiedzi na zmieniające się stany emocjonalne lub nagminne przejadanie się może prowadzić do zaburzeń odczuwania głodu i sytości. Aby to naprawić należy bardzo dokładnie wsłuchać się w sygnały płynące z naszego organizmu i starać się racjonalnie oceniać czy w danym momencie rzeczywiście mamy prawo być głodni, czy jest to wyłącznie sygnał informujący nas o zachciance.

Emocjonalne przyczyny otyłości

PODSUMOWANIE  - JAK ZACZĄĆ SIĘ ODCHUDZAĆ BEZ LICZENIA KALORII

Liczenie kalorii to czynność, która może być pomocna w zmianie wyglądu naszej sylwetki. Należy jednak mieć świadomość, że aby osiągnąć samodzielność w dokonywaniu wyborów żywieniowych, równolegle powinniśmy oceniać potrzeby naszego organizmu i słuchać dokładnie sygnałów z wewnątrz. Jest to oczywiście zadanie dużo bardziej pracochłonne niż podążanie za wytycznymi ustalonymi z góry, jednak korzyści z opanowania umiejętności samokontroli są nieporównywalnie większe. Możesz więc zacząć odchudzanie bez liczenia kalorii, ze świadomością, że wymaga od nas poczucia sprawczości i kontroli oraz umiejętności odczytywania sygnałów płynących z wnętrza naszego ciała.

Temat jedzenia intuicyjnego jest na tyle obszerny, że nie sposób podsumować go w jednym artykule. Jeżeli więc zainteresował Was temat racjonalnego odżywiania i chcecie poznać kolejne kroki, które należy podjąć, aby schudnąć bez liczenia kalorii, to polecam Wam mój kurs online Tajniki jedzenia intuicyjnego. 

Inne wpisy z tej kategorii:

Chcesz się dowiedzieć więcej na temat racjonalnego podejścia do diety?
Dołącz do mojej grupy na facebooku
Autorka: Magdalena Hajkiewicz

Magdalena Hajkiewicz - psycholożka, psychodietetyczka, dietetyczka, wykładowczyni akademicka, blogerka i podcasterka. Od dziewięciu lat rozwija własnego bloga, na którym szerzy wiedzę z zakresu racjonalnego podejścia do odżywiania. Pomaga w stałej zmianie nawyków oraz podejmowaniu świadomych wyborów żywieniowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie na blogu

Magdalena Hajkiewicz wiem co jem

Poznajmy się!

Nazywam się Magda Hajkiewicz-Mielniczuk. Jestem wykładowczynią akademicką, dietetyczką, psychodietetyczką i przyszłą psycholożką zdrowia.
Zawodowo zajmuję się naprawianiem zepsutych relacji z jedzeniem. Pomagam wychodzić z błędnego koła odchudzania, uczę jak budować trwałe nawyki żywieniowe i promuję zdrowie psychiczne.
magnifiercross